Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 1


gru 13 2004 13
Komentarze: 2

Dzisiaj trzynasty...

Święta nie długo...

Matka chora...

Siostra pisze mature w tym roku więc wyjechała by odpocząć...

Ja siedze w domu i umieram na bóle brzucha...(moze to okres albo ciąża urojona)

Mała siostra niczego nie świadoma (bo to gówniarz jeszcze) rozkoszuje sie dzieciństwem...

Mój stary jak to stary...(wraca z roboty napierdolony albo wali w domu do upadłego. Dzisiaj to pierwsze...)

Pies pomylil odbyt z cewką moczową i wali wodą przez odbyt...(to chyba coś z żołądkiem)

No to by bylo na tyle jeśli chodzi o świąteczny grudzień...

Piekny dzień w końcu jakaś pozytywna myśl przyszła mi do głowy...(jutro zaliczenie z bilogii jak je położe to mnie rodzina zlinczuje)

xxxxxxxxxx : :
gru 08 2004 X0X
Komentarze: 1

Mieliście kiedyś taki dzień w swoim gównianym życiu, że wszyscy was na okolo olewali ciepłym moczem?

Jeśli chodzi o mnie to kurwa właśnie jest dzisiaj...

Gdzie sie nie pojawisz to jak 5 koło u wozu...

Jak pet w popielniczce...

Jak psie gówno na trawniku, popatrzysz jak w nie wdepniesz albo na ciebie wskoczy...

...ja pierdole...

 

xxxxxxxxxx : :
lis 23 2004 kar
Komentarze: 2

Czasami przychodzą takie chwile....

Masz wrażenie że nic już bardziej popsuć sie nie może...

TO UWIERZ MI KURWA JESTEŚ W BŁĘDZIE !

xxxxxxxxxx : :
paź 20 2004 4
Komentarze: 3

"-Znam cię od wielu lat, ale o pomoc prosisz po raz pierwszy.

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz zaprosiłeś mnie na kawę.

A moja żona trzymała do chrztu twe dziecko.

Bądźmy szczerzy. Nie chciałeś mej przyjaźni.

Bałeś się być moim dłużnikiem.

-Nie chciałem mieć kłopotów.

-Rozumiem.

W Ameryce znalazłeś raj.

Dobrze zarabiałeś, chroniła cię policja i sądy.

Nie potrzebowałeś mej przyjaźni.

A teraz przychodzisz do mnie:

"Don Corleone, sprawiedliwości".

Ale nie prosisz z szacunkiem.

Nie proponujesz przyjaźni. Nie zwiesz mnie ojcem chrzestnym.

W dniu ślubu mej córki prosisz, bym mordował za pieniądze.

-Byś wymierzył sprawiedliwość.

-To nie jest sprawiedliwość. Ona żyje.

-A więc niech cierpią, tak jak ona.

Ile mam ci zapłacić?

-Bonasera. Bonasera.

Co ja ci zrobiłem, że mnie tak nie szanujesz?

Gdybyś przyszedł w przyjaźni...

drań, co skrzywdził twoją córkę, zostałby ukarany już dziś.

I gdyby ktoś tak uczciwy jak ty miał wrogów...

twoi wrogowie byliby moimi wrogami.

A wtedy obawialiby się ciebie.

-Będziesz mym przyjacielem?

-Ojcze chrzestny?

-Dobrze.

Pewnego dnia, może nigdy nie nadejdzie, poproszę o przysługę.

Ale póki co, dam ci tę..."

xxxxxxxxxx : :
wrz 12 2004 !
Komentarze: 0

"Boisz sie?

Tak?

Świat cię rozmiękczył...

Czlowiek gra w swoim życiu wiere ról...

Wszyscy kryjemy się za maskami...

Wiesz chociaż kim jesteś?

Pewnie nie.............."

 

xxxxxxxxxx : :